Mateusza 18

18
Nauczanie uczniów o właściwej postawie serca
(Mk 9,33‐37; Łk 9,46‐48)
1Słysząc te wyjaśnienia na temat Królestwa, inni uczniowie poprosili Jezusa:
— Powiedz nam zatem, od czego zależy czyjeś znaczenie i pozycja w Królestwie Niebios?#Jak widać, dążenie do posiadania pozycji społecznej i znaczenia, którym jest oddana stara ludzka natura (gr. sarks), nie były obce Dwunastu. Jezus jednak w mistrzowski sposób wykorzystał tę okazję, by nauczyć ich czegoś bardzo ważnego na temat grzechu, który może pojawić się w relacjach we wspólnocie wierzących. Dalej pokazał im, jaka jest sytuacja tych, którzy są powodami grzechu (ich przyczynami lub siewcami) oraz jak postępować z takimi ludźmi i jaką przyjąć wobec nich postawę..
2On zaś, przywoławszy jakieś dziecko, wskazał na nie i 3#Mt 19,14; Mk 10,15; Łk 18,17; J 3,3‐5; 1 P 2,1‐2powiedział:
— Najpierw zrozumcie coś naprawdę ważnego. Jeśli nie zmienicie swego postępowania # Gr. strefo – dosłownie czasownik ten oznacza „obrót”, „istotny zwrot w działaniu”. Wraz ze wszystkimi swoimi derywatami służy do przenośnego opisania zasadniczej zmiany w postępowaniu człowieka, podobnie jak czasownik metaballo. Taka zmiana postępowania ma być konsekwencją przemiany myślenia (czasownik gr. metanoeo) określanej rzeczownikiem metanoia. i nie staniecie się prostolinijni jak dzieci, to w ogóle nie wejdziecie do tego Królestwa. 4#Mt 20,26‐28; Mt 23,12; Mk 10,43‐45; Łk 22,26‐27Jeśli zaś chodzi o znaczenie i pozycję, to większymi w Królestwie Niebios są ci, którzy – jak to dziecko – żyją skromnie i w pokorze, a nie, pełni ambicji, gonią za stanowiskami. 5#Mt 10,40; Mk 9,37; Łk 9,48; Łk 10,16; J 13,20Kto z was z mojego powodu przyjąłby postawę uległości wobec brata lub siostry w wierze, choćby nawet były to osoby – jak to dziecko – mało ważne i niepiastujące znaczących pozycji, niech wie, że czyni to wobec mnie#Wiele przekładów dosłownych nie rozpoznaje tu figury stylistycznej zwanej przenośnią i traktuje wersety 2‐5 jako wskazówkę do adopcji. I chociaż adoptowanie dzieci jest postawą bardzo cenną, wręcz chwalebną, to jednak sens wypowiedzi Jezusa jest tutaj wyraźnie przenośny, na co wskazują sformułowania „jak dzieci”, „jak dziecko” (gr. hos ta paidia, hos to paidion). Przykład dziecka służy PANU jedynie do podkreślenia ważności życia w pokorze i uniżeniu, w przeciwieństwie do ambitnego zabiegania o doczesne stanowiska i wywyższania się nad innymi. Sam Jezus zresztą był najlepszym przykładem wyboru życia w uniżeniu i pokorze (por. Flp 2,5‐11). Gościnność wobec braci i sióstr w wierze, o której również wspomina ten werset, miała w pierwszych wiekach chrześcijaństwa wielkie znaczenie (por. 3 J 5‐6; 3 J 10‐11). Również sam Jezus wielokrotnie korzystał z gościnności wielu osób..
Królewskie ostrzeżenie dla siejących zgorszenia
(Mt 5,29‐30; Mk 9,42‐48; Łk 17,1‐2)
6 # Mk 9,42; Łk 17,1‐2; Rz 2,23‐24; 1 Kor 8,12‐13 A jeśliby ktoś doprowadził do moralnego lub duchowego upadku jedną z takich osób, to takiemu gorszycielowi byłoby lepiej, gdyby wcześniej przywiązano mu do szyi młyński kamień # Chodzi o ruchomą część wielkich żaren, obracaną jak w kieracie przez zaprzęgniętego wołu lub osła. i utopiono w morskich odmętach. 7Straszliwa kara#Gr. ouai (por. komentarz do Mt 23,13.)bowiem czeka świat za szerzenie zgorszeń#Gr. skandalidzo – powodować czyjeś potknięcie się i upadek. Czasownik ten pochodzi od rzeczownika skandalon, który oznacza zastawioną pułapkę, a dokładnie tę jej część, która uruchamiała potrzask chwytający ofiarę.! I nie ma żadnej wątpliwości, iż one nadejdą, lecz wszyscy, którzy będą je czynić lub umożliwiać, zostaną ukarani. 8#Mt 5,29‐30; Mk 9,43‐48Dlatego niech każdy z was bada sam siebie. A jeśli stwierdzisz, że któraś z części twojego ciała – choćby ręka czy noga – prowadzi cię do grzechu, pozbądź się jej jak najszybciej! Lepiej jest bowiem wejść do rzeczywistości Bożego odwiecznego Życia#Gr. Dzoe („Życie”). W Biblii słowo to opisuje odwieczną Bożą rzeczywistość istnienia. Dla człowieka znaczy to wieczne życie w Bożej Obecności. Różni się ono od słowa bios, które jest nazwą doczesnej egzystencji i antonimem słowa thanatos, które oznacza śmierć – zarówno tę cielesną, jak i duchową. W ujęciu duchowym Thanatos oznacza Śmierć wieczną, czyli egzystencję w cierpieniu, w oddzieleniu od Boga. Jako pojęcie duchowe i eschatologiczne w przekładzie NPD jest zapisywane wielką literą., będąc człowiekiem ułomnym lub kaleką, niż, mając wszystkie części ciała, zostać wrzuconym do ognia trawiącego na wieki! 9Gdyby zaś okazało się, że tym, co wiedzie cię do grzechu, jest twoje oko#Nie jest do końca jasne, czy ten opis jest dosłowny, czy przenośny. Oba warianty interpretacji są możliwe. Za dosłownością przemawia najbliższy kontekst (choć dziwi nieco uwaga o jednym tylko oku, podczas gdy ludzie do oglądania niewłaściwych rzeczy zwykle używają obojga oczu, chyba że chodzi o podglądanie jednym okiem). Za przenośnym znaczeniem przemawia kontekst kulturowo–semantyczny. Do dzisiaj bowiem na Bliskim Wschodzie powszechnie funkcjonuje pojęcie „dobrego (zdrowego) oka” jako symbolu hojności i dobroci oraz „złego (chorego) oka” jako symbolu zła, sknerstwa, przekleństwa czy rzucenia uroku. Za symbolicznym znaczeniem przemawia kontekst wersetu 10, który odnosi się do patrzenia na innych z wyższością lub pogardą., wyłup je sobie i odrzuć daleko! Lepiej jest bowiem wejść do Bożego Życia tylko z jednym okiem, niż, mając ich dwoje, zostać wrzuconym do ognia piekielnego#Dosł. „do ognia Gehenny”. Werset 8 wspomina, że ten ogień będzie płonął na wieki..
10 # Hbr 1,14 Wystrzegajcie się zatem traktowania innych z pogardą lub patrzenia z wyższością na tych, którzy decydują się żyć w pokorze i uniżeniu # To ważna uwaga, zwłaszcza w kontekście żydowskiej kultury religijnej, która ubóstwo traktowała jako przekleństwo, a przynajmniej jako brak Bożego błogosławieństwa. Do tych korzeni sięga obecnie świat oraz głosiciele „ewangelii zdrowia, dobrobytu materialnego i sukcesu”. jak dzieci. Ich postawa bowiem przypomina aniołów wpatrujących się w oblicze mego Ojca w Niebiosach. 11Dlatego właśnie przybyłem na ten świat jako człowiek#Dosł. „jako Syn człowieczy”., by uratować wszystkich, którzy się pogubili#Niektóre najstarsze rękopisy nie zawierają wersetu 11, dlatego część wydań Biblii go pomija..
Nauczanie o postępowaniu wobec wierzących, którzy grzeszą
(Łk 15,3‐7)
12 # Ez 34,4.16 Posłuchajcie przypowieści, która lepiej wam to uzmysłowi. Czy człowiek mający sto owiec, gdy zauważy, że jedna z nich się zgubiła, nie zostawi pod opieką pasterzy pozostałych dziewięćdziesięciu dziewięciu # Owce są zwierzętami stadnymi i nie muszą być bez przerwy pilnowane, by się nie rozeszły. Często pasterze zostawiają swoje stada w bezpiecznych miejscach bez szczególnego dozoru. i nie pójdzie szukać tej jednej zbłąkanej? 13A gdy już ją odnajdzie, cieszy się z niej nawet bardziej niż z tamtych dziewięćdziesięciu dziewięciu, które nigdy się nie zgubiły. 14Podobnie rzecz ma się z mym Ojcem w Niebiosach. Jego wolą jest to, aby nikt, kto ma choćby najmniejszą wiarę, nie został zdeprawowany i nie poniósł śmierci na wieki.
15 # Kpł 19,17; Ez 18,21‐32; Łk 17,3; Ga 6,1; Jk 5,19‐20 Z tego powodu, jeśli zauważysz # W wielu manuskryptach nie występuje określenie eis se, które dosłownie znaczy „ku tobie”, „w środku ciebie”, „przy tobie” lub – jak tłumaczą inni – „przeciwko tobie”. Bezpośredni kontekst (przed i po tym wersecie) wskazuje, że określenie to dotyczy grzechu deprawacji, który niszczy wiarę innych (sprowadza ich na manowce). Tacy ludzie muszą otrzymać napomnienie, a w wypadku braku opamiętania się mają być traktowani jako niewierzący i wykluczeni ze wspólnoty, by nie szerzyli deprawacji w społeczności wierzących. , że jakaś osoba wierząca # Dosł. „twój brat” (w wierze). popadła w grzech, zwróć jej uwagę na osobności # Jeśli chodzi o grzechy pozamałżeńskie, to mądrość biblijna wskazuje, że wierzący mężczyźni powinni być napominani tylko przez mężczyzn – braci w wierze, a wierzące kobiety tylko przez inne kobiety – siostry w wierze. . Jeśli człowiek ten posłucha cię, przywrócisz go na drogę zbawienia # Świadome trwanie człowieka wierzącego w grzechu jest odstąpieniem od posłuszeństwa Chrystusowi (Jego Słowu), co w wypadku przedłużania się określonej sytuacji może prowadzić do faktycznego odejścia od Chrystusa (nawet bez formalnej deklaracji). W tym wypadku dana osoba sama wyklucza się ze wspólnoty z Tym, w którym jest Życie. Braterskie (siostrzane) napomnienie może ją przywieść do opamiętania się i powrotu do żywej relacji z Chrystusem. W takim sensie można pozyskać innego człowieka dla zbawienia. . 16#Pwt 19,15; Rz 16,17; 1 Kor 5,11; 2 Kor 13,1; 1 Tm 5,19Jeśli cię nie posłucha, dobierz sobie jedną lub dwie osoby wierzące#A więc razem ze zwracającym uwagę miało to być dwóch lub trzech braci w wierze., by i one przedstawiły mu swój ogląd zaistniałej sytuacji, gdyż każda sprawa związana z grzechem musi zostać rozpatrzona w obecności dwóch lub trzech świadków#Por. Pwt 19,15.. 17#1 Kor 5,13; 1 Kor 6,1‐6Gdyby jednak grzesząca osoba ich także nie posłuchała, przedstaw sprawę całej waszej społeczności#Gr. ekklesia – słowo to opisuje lokalną społeczność ludu, który odpowiedział na Boże wezwanie.. A jeśli nie posłucha napomnienia ze strony całej wspólnoty, niech będzie ci jak poganin lub poborca podatkowy#Poborem podatków, ceł i innych opłat na rzecz rzymskiego okupanta zajmowali się najczęściej kolaborujący z Rzymianami Żydzi, którzy widzieli w tym znakomity interes. Rzymski system ściągania podatków był oparty na franszyzie, a więc poborcy mogli żądać tyle pieniędzy, ile chcieli, byle tylko ustaloną kwotę podatku oddać Rzymowi. To oczywiście prowadziło do ogromnych nadużyć, a rozwijająca się chciwość poborców (por. 1 Tm 6,10) do upadku duchowego i moralnego. Dlatego traktowano ich z wielką pogardą.. 18#Mt 16,19; J 20,23Niezwykle mocno chcę podkreślić#Dosł. „Amen, amen, mówię wam”., że jeśli w doczesnym życiu#Dosł. „na Ziemi”.przyciągniecie#Gr. deo – „przywiążecie”, „przymocujecie”, „zwiążecie”. W NT znaczy nawet „zakuć w łańcuch”, „nałożyć więzy”, „obarczyć” (obowiązkiem prawa lub powinności). W tym kontekście oznacza trwałe przyciągnięcie kogoś do poddania się Chrystusowi.kogoś#Gr. hosos ean. Inni tłumaczą bezosobowo: „cokolwiek”, „wszystko”, jednak w koine zaimek multiplikujący hosos (wskazujący na wielkość lub ogrom czegoś) w połączeniu z ean ma znaczenie osobowe, co zgodne jest także z bezpośrednim kontekstem tego zdania. Można więc to rozumieć jako „kogokolwiek”.do siebie, pozyskacie tę osobę dla Królestwa Niebios. Jeśli z jakiegoś powodu w doczesnym życiu#Dosł. „na Ziemi”.oddalicie#Gr. czasownik lyo. Słowo to ma szereg znaczeń – od „rozluźnić”, „uwolnić” (kogoś, np. z więzów), „rozwiązać” (np. związek małżeński; przepisy prawne), aż po „zniszczyć”, „rozpuścić” czy „porzucić”. Ważne jest, że zdanie to wypowiedział Jezus w środku nauczania o tym, jak postępować z osobą, która popadła w grzech.kogoś od siebie, to taka osoba zostanie odcięta od Królestwa Niebios. 19#Mt 7,7; Mt 21,22; Mk 11,24; J 16,23; 1 J 5,14‐15Jeszcze raz to podkreślam, abyście właściwie zrozumieli, co do was mówię#Dosł. „Znów amen, mówię wam”.– jeśli wasze działania#Gr. eks hymon – zwrot ten jest często tłumaczony poza kontekstem mówiącym o procedurze zmierzającej do pojednania z grzeszącą osobą.sprawią, że dwoje czy troje wierzących zgodnie#Gr. symfoneo – „współbrzmieć”, „zgadzać się”.będzie się modlić w jakiejkolwiek sprawie, ich prośba dotrze do mego Ojca w Niebiosach#Dosł. „stanie się im u Ojca mego w Niebiosach”. Inni tłumaczą „wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie”, „mój Ojciec w niebie spełni ich prośbę” lub „to spełni się im za sprawą mojego Ojca, Tego w Niebiosach”. Nie wydaje się jednak, by te przekłady oddawały kontekstualnie sens związany z duchową walką o odzyskanie grzeszącej osoby dla Bożego Królestwa, o czym mówi cały ten fragment. Sens jest raczej taki, że zgoda prowadząca do wspólnej modlitwy w poszukiwaniu woli Bożej sprawia, iż taka modlitwa dociera do Bożego Tronu w Niebiosach., 20#Mt 28,20; J 14,23ponieważ gdzie dwie lub trzy osoby trwające#Dosł. „w moim imieniu”. Imię w kulturze semickiej stanowiło zawsze nośnik informacji o naturze i charakterze danej osoby.
we mnie dochodzą do porozumienia, również ja jestem z nimi # W wielu przekładach i interpretacjach werset ten (jak również poprzedni) wyrywa się z kontekstu, którym jest zgorszenie w środowisku ludzi wierzących. Jezus naucza tu o napominaniu, opamiętaniu się, wybaczaniu i staraniu o sprowadzenie grzeszącej osoby na Bożą drogę. Czasami tłumacze formułują osobną, wręcz niezależną od kontekstu „obietnicę” tego, że gdzie dwaj lub trzej są zebrani w imię PANA, tam również On jest obecny. To oczywiście piękna wizja, którą wszyscy wierzący chętnie przyjmują, ale w oryginale tekst nie ma takiego znaczenia. Kontekst słów Jezusa jest jasny i jednoznaczny. PAN wypowiedział to zdanie w środku nauczania omawiającego sposób wzajemnego dyscyplinowania się przez wierzących, osiągania zgody i dążenia do porozumienia zgodnie z wolą Bożą, która chroni ich od ugrzęźnięcia w grzechu. Jezus podkreśla tu temat zgodności w modlitwach. Niestety, jedną z największych przeszkód na drodze ewangelizacji świata są dramatyczne podziały w łonie chrześcijaństwa. Niewierzący, którzy patrzą na to z boku, stwierdzają, że jeśli chrześcijanie nie potrafią zastosować się do woli Jezusa dotyczącej jedności wśród wierzących (por. J 17,21‐23), to są hipokrytami, a przekaz, który głoszą, jest niewiarygodny. Niestety, podziały już od samego początku nękały społeczności wierzących (por. Dz 15,36‐41; 1 Kor 1,10‐17; Ga 5,20; Jud 19; 3 J 10‐11). .
Nauczanie o braku przebaczenia i jego konsekwencjach
(Łk 17,3‐4)
21 # Mt 6,12.14‐15; Mt 18,35; Mk 11,25; Ef 4,32; Kol 3,12‐13 Wtedy Piotr podszedł do Jezusa i spytał:
— PANIE, a co począć w sytuacji, gdy brat lub siostra w wierze ciągle grzeszy przeciwko mnie#Piotr nawiązuje do wypowiedzi Jezusa z wersetu 15.? Ile razy powinienem przebaczyć takiej osobie, aby być w porządku#Dosł. „Czy aż siedem razy?”. Liczba siedem w rozumieniu żydowskim wyrażała doskonałość, była wręcz „liczbą Boga”. Pytanie Piotra właściwie nie dotyczyło istoty przebaczenia, lecz wiązało się z zadbaniem o własny komfort w kontekście religijnej poprawności.? Czy istnieje jakaś granica rozsądku?!
22 # Łk 17,3‐4 Jezus zaś tak mu odpowiedział:
— Wcale nie powiedziałem, że przebaczenie ma mieć jakieś granice. Twoja gotowość wybaczania # Jezus wyraźnie mówi o wybaczeniu, lecz nie zachęca nikogo do pozostawania w bliskim związku z osobą, która ciągle grzeszy albo wyrządza wybaczającemu krzywdę. Wręcz przeciwnie, Słowo Boże (por. Mt 18,15‐18 i 1 Kor 5,10‐12) nakazuje wierzącym unikać ludzi, którzy deklarują się jako „wierzący”, a jednocześnie trwają w grzechu, którego nie chcą porzucić. Od takich należy się trzymać z daleka. Trzeba rozumieć, że czymś innym jest przebaczenie, a czymś innym mądrość w postępowaniu z ludźmi złymi i toksycznymi, którzy permanentnie grzeszą i wciąż na nowo proszą o wybaczenie. Mądrość każe uciekać od takich jak najdalej. powinna być nieograniczona # Dosł. „siedemdziesiąt siedem razy”. Według frazeologii semickiej było to określenie liczby zarówno nieskończonej, jak i doskonałej. Nie ma więc znaczenia, czy chodzi tu o 77 razy, czy też o 70x7, jak tłumaczą niektórzy. Jezusowi chodziło o niewyczerpaną gotowość do przebaczania. ! 23#Mt 25,19Zasady, jakie funkcjonują w Królestwie Niebios, można przyrównać do sposobu działania pewnego króla, który postanowił rozliczyć swoje sługi#Służący króla w tej przypowieści to duloi (niewolnicy) lub synduloi (współniewolnicy). Tym samym słowem w listach NT Apostołowie określają siebie i innych uczniów Jezusa. Komentowana przypowieść dotyczy więc relacji pomiędzy braćmi w wierze. Tym, co w niej zaskakuje większość liberalnych interpretatorów, jest fakt, że ułaskawienie, którego dokonał król, zostało cofnięte, a winny sługa skazany na spłatę (odpokutowanie) całego niewyobrażalnie wielkiego długu. Na koniec, w wersecie 35, Jezus wyjaśnił tę przypowieść, zaczynając od słów, które skierował do swoich uczniów: „Tak samo mój Niebiański Ojciec postąpi z każdym z was...”.. 24Gdy zasiadł do porządkowania swych spraw, sprowadzono przed jego oblicze jednego ze sług, który był mu winien gigantyczną kwotę pieniędzy#Dosł. „dziesięć tysięcy talentów”. Talent był wagą kruszcu, którego używano do produkcji monet. W tamtym czasie odpowiadał on ok. 26 kg srebra (jeden talent stanowił równowartość 6 tysięcy denarów rzymskich lub drachm attyckich). Nie było to srebro najwyższej próby. Przeliczając więc dosłownie liczbę 10 tysięcy talentów, otrzymujemy 260 ton srebra lub 60 milionów drachm/denarów, co wg polskich cen srebra próby 750 z roku 2019 jest równowartością ok. 210 milionów złotych.. 25A ponieważ nie miał czym spłacić swego zadłużenia, król polecił sprzedać go wraz z żoną i dziećmi oraz całym dobytkiem, by odzyskać cokolwiek. 26Przerażony sługa padł na twarz przed swym panem, bił mu pokłony i wołał: „Panie, bądź cierpliwy, proszę, a oddam ci wszystko”. 27#Łk 7,42Król ulitował się nad tym sługą. Kazał go rozwiązać i odpuścił mu jego zobowiązanie. 28Po wyjściu od swego pana sługa ten spotkał innego współsługę, który z kolei był jego dłużnikiem. I chociaż dług tego drugiego był niewielki#Dosłownie „sto denarów”. Była to znikoma część (1/660 000) długu pierwszego sługi – w przeliczeniu porównywalna do ok. 320 złotych., złapał go i szarpiąc, wołał: „Zwróć natychmiast wszystko, co jesteś mi winien!”. 29Wtedy jego dłużnik padł przed nim na twarz i błagał: „Okaż mi, proszę, cierpliwość, a zwrócę ci wszystko”. 30Ten jednak nie zgodził się, lecz pozwał go do sądu i doprowadził do zamknięcia w więzieniu do czasu, aż spłaci dług. 31Świadkami tego wydarzenia byli inni współsłudzy tego samego króla. Bardzo zasmuceni przedstawili swemu panu to wydarzenie. 32Wówczas król wezwał wcześniej ułaskawionego sługę i powiedział: „O ty niegodziwy#Gr. poneros. Dosłownie słowo to znaczy „zły”. W sensie jakościowym może opisywać nieprzydatnego sługę, który z uwagi na swą ułomność (np. ślepotę) nie jest panu w czymkolwiek użyteczny. W przenośni odnosi się do kogoś o złej naturze, niegodziwca i szubrawca, który z premedytacją naraża interes swego pana na szwank. Tak czy inaczej określa sługę, który zawsze przysparza swemu panu jedynie kłopotów i bólu. Przymiotnik poneros pochodzi od ponos – „przejmujący ból” (jaki towarzyszy np. porodowi).sługo! Kiedy mnie błagałeś, uwolniłem cię od długu, jaki miałeś wobec mnie. 33Czyż i ty nie powinieneś okazać litości swojemu współsłudze, jak ja okazałem ją tobie?”. 34#Mt 5,25‐26; Mt 34,35; Łk 12,57‐59; 1 Kor 6,4‐8I uniesiony gniewem wydał król tego sługę na katusze do czasu, aż spłaci cały swój dług#Biorąc pod uwagę wielkość należności i możliwości spłaty, jakimi dysponował przeciętny niewolnik, sługa ten nie był w stanie uregulować swego długu, zatem jego kara (cierpienia, jakim miał zostać poddany) w istocie nie miała mieć żadnych ograniczeń. Niespłacone długi tego typu spadały też na rodzinę dłużnika.. 35#Mt 6,12.14‐15; Mk 11,25; Łk 23,34; Ef 4,32; Kol 3,13Tak samo mój Niebiański Ojciec postąpi z każdym z was, jeśli z serca nie odpuścicie swemu bratu lub siostrze w wierze#Jezus wyraźnie nauczał, że Jego uczniowie powinni w wyjątkowy sposób traktować swoich braci i siostry w wierze. Wg Jego planu po tym właśnie świat ma poznać w nich naturę Jego ofiarnej miłości. To również ma być ich jedynym zewnętrznym wyróżnikiem (por. J 13,35) – znakiem. Skażona natura ludzka (gr. sarks) sprawia jednak, że ludzie nie są skłonni do przyjęcia tego nauczania i w miejsce znaku ustanowionego przez Jezusa wprowadzają zupełnie inne znaki, symbole czy emblematy, którym często przypisują wartość religijną, a nawet oddają im cześć.win lub długów, jakie oni mieliby wobec was#Można usłyszeć różne interpretacje tej przypowieści. Wiele z nich, niestety, bazuje bardziej na wcześniej dokonanych założeniach doktrynalnych niż na słowach wypowiedzianych przez Jezusa. Tymczasem tekst przypowieści wyraźnie stwierdza, że król WYCOFAŁ SIĘ ze swej łaskawej decyzji umorzenia swemu słudze gigantycznego długu i skazał go na nieskończone katusze. W relacji święty Bóg – grzeszny człowiek dług człowieka jest całkowicie niemożliwy do spłacenia. W związku z tym trzeba rozumieć, że uczniów, którzy nie wzięli sobie do serca nauki Jezusa o wybaczeniu, czeka wieczne cierpienie. Z przypowieści wyraźnie wynika, że Bóg oczekuje, iż Jego słudzy będą Go naśladować w łaskawości i przebaczeniu, a nie postępować według swej starej natury (gr. sarks) pełnej zemsty i mściwości (por. Ga 5,19‐21). Nie jest to odosobniona myśl w NT. Apostoł Paweł, zaalarmowany wydarzeniami w Galacji, gdzie wierzący zaczęli się skłaniać do powrotu do starego sposobu myślenia i życia wg sarks, poddając się Prawu Mojżeszowemu, napisał, że znaleźli się oni na granicy straszliwego zagrożenia, jakim jest odłączenie się od Chrystusa. Użył nawet określenia WYPADNIĘCIE Z ŁASKI! (por. Ga 5,4). Zarówno ten, jak i komentowany fragment wyraźnie przeciwstawiają się wszelkim koncepcjom teologicznym sugerującym możliwość pozyskania nieodwołalnego „biletu do nieba” lub załatwienia sobie wieczystej i nieutracalnej „niebiańskiej polisy ubezpieczeniowej”..

Obecnie wybrane:

Mateusza 18: NT NPD

Podkreślenie

Udostępnij

Kopiuj

None

Chcesz, aby twoje zakreślenia były zapisywane na wszystkich twoich urządzeniach? Zarejestruj się lub zaloguj