Pierwszy Koryntian 8

8
Czyste i godne zachowanie we wspólnocie
1 # Dz 15,20.29 Przejdę teraz do kolejnej sprawy, o której piszecie, czyli do spożywania pokarmów złożonych bóstwom w ofierze#Kolejnym poruszanym w tym liście tematem jest spożywanie pokarmów, które pochodziły z ofiar składanych bożkom. Według starożytnych zwyczajów znaczna część mięsa z ofiar złożonych w świątyniach była przekazywana ofiarodawcom do spożycia. Ci zwykle konsumowali je sami albo zapraszali znajomych i sąsiadów na wspólny posiłek do domu lub świątyni. Czasami oddawali to mięso do miejskich rzeźni, gdzie było dalej sprzedawane razem z mięsem pochodzącym ze zwykłego uboju. Niektórzy z wierzących mieli problem ze spożywaniem takich pokarmów. Z jednej strony nie chcieli brać udziału w jakimkolwiek bałwochwalstwie, z drugiej zaś nie chcieli unikać kontaktów ze znajomymi, którym głosili Chrystusa. Był to więc dla nich wewnętrzny konflikt natury etycznej. Wielu z nich zastanawiało się: Czy mogą brać udział w ucztach pogańskich? Czy wolno im kupować mięso, które może przecież pochodzić z ofiar pogańskich? Czy człowiek wierzący, zaproszony na obiad przez sąsiada niebędącego chrześcijaninem, może spożywać wszystkie podane potrawy? We wspólnocie wierzących w Koryncie trwała ożywiona dyskusja na te tematy. Nie mogąc znaleźć konsensusu, wierzący z tej wspólnoty zadali Pawłowi stosowne pytania. Apostoł odnosi się do nich w trzech kolejnych rozdziałach.. Piszecie, że „każdy z nas ma odpowiednie dla siebie poznanie#Paweł zgadza się z tymi, którzy twierdzili, że spożywanie pokarmów z pogańskich świątyń nie jest bałwochwalstwem, o ile produkty te traktowane są przez człowieka w czysto materialny sposób, a więc jako zwykły posiłek. Zwraca jednak uwagę, iż we wspólnocie ludzi o różnych przekonaniach sprawa ta może nie być tak prosta. Wielu wierzących może mieć bowiem inną wrażliwość sumienia i w związku z tym w różny sposób podchodzić do tego zagadnienia. Apostoł uwypukla fakt, że „wiedza” nie ma nic wspólnego z postawą ofiarnej Bożej miłości agape, którą wierzący powinni się kierować w relacjach między sobą.”. Trudno się z tym nie zgodzić, ale przecież nie o to chodzi w Bożej postawie ofiarnej miłości, gdyż wiedza w życiu wspólnoty Bożego ludu nie jest najistotniejsza. Pamiętajcie, że wszelkiego rodzaju „wiedza” wbija w pychę, a tym, co rzeczywiście buduje Ciało Chrystusa, jest postawa ofiarnej miłości. 2#Rz 15,21 Kor 3,18; 1 Kor 13,8‐9; Ga 6,3Jeśli więc ktoś jest przekonany, że ma „stosowne poznanie” lub „pełną wiedzę”, to jeszcze nie wie, co tak naprawdę powinien wiedzieć#Częste powtarzanie słowa gnosis („wiedzieć”, „poznać”) w różnych formach jest najwyraźniej świadomym zabiegiem retorycznym Pawła. Odnosi się on tu z pewną dozą ironii do pychy tych, którzy puszą się swym „zrozumieniem” Bożych spraw.. 3#Ga 4,9Ten zaś, kto prawdziwie miłuje Boga, stara się patrzeć na wszystkie sprawy Jego oczami.
4 # Pwt 4,35.39; Pwt 6,4; 1 Kor 10,19 Zatem jeśli chodzi o spożywanie pokarmów, które wcześniej były złożone jakimś bóstwom w ofierze, to należy podkreślić, że w całym wszechświecie nie ma bytów ani osób, które można by nazwać „bogami”, a ich wyobrażenia – obrazy czy posągi#Tym wersetem Apostoł rozpoczyna długi wywód, który finalizuje mocnym stwierdzeniem dopiero w 20. wersecie 10. rozdziału. – nie mają w sobie żadnych pierwiastków boskości, gdyż poza tym Jedynym i Prawdziwym, który jest w Niebiosach, nie ma żadnego innego Boga. 5A jeśli nawet inni traktują pewne postaci, zarówno niebiańskie, jak i ziemskie z honorami należnymi tylko Bogu – ciągle bowiem słyszymy o jakichś „bogach” czy „panach” – 6#Wj 20,2‐3; Ml 2,10; J 1,3; Dz 17,28; Rz 11,36; Ef 4,5‐6; Kol 1,16‐17; 1 Tm 2,5; Hbr 1,2to my jednak wytrwale składamy hołd Jedynemu Bogu – naszemu Ojcu, od którego wszystko pochodzi i dla którego chwały my również istniejemy. On bowiem jest jedynym PANEM objawionym w Jezusie Chrystusie, w którym wszystko zostało stworzone i dokonane#Por. Kol 1,15‐16..
7 # Rz 14,14; 1 Kor 10,18 Jednak nie wszyscy bracia i siostry w wierze zdają się to właściwie rozumieć. Niektórzy z nich z powodu tradycji, w jakiej wzrastali, traktują obrazy i posągi tak, jak gdyby miały jakąś boską moc. Dlatego też, gdy spożywają pokarmy wcześniej ofiarowane tym bożkom, ich słabe sumienie czuje się plamione. 8#Mt 15,11.17‐18; Rz 14,17; Kol 2,20‐21; Hbr 13,9A przecież żaden materialny pokarm, który wkłada się do ust, nie może człowieka ani zbliżyć do Boga, ani go od Niego oddalić#Por. Rz 14,17, a także J 6,58, gdzie znajdujemy wyjaśnienie pochodzące od samego Jezusa, który stwierdził, że żaden pokarm materialny, który spożywa się ustami (jak manna na pustyni), nie ma jakiegokolwiek znaczenia, choćby nawet pochodził z ręki samego Boga. Duchowe znaczenie ma tylko pokarm duchowy, który w postaci Bożego Słowa jest dla każdego dostępny w Chrystusie. On bowiem jest wcielonym Słowem Boga. Sycąc się tym Słowem (duchowym Pokarmem), ludzie mogą wzrastać ku odwiecznemu i nieskończonemu Życiu, które jest dostępne dla nich w Chrystusie. Niezwykle ważne jest także oświadczenie Jezusa, odnotowane w Mt 15,17 i w Mk 7,19, na temat pokarmów fizycznych, stwierdzające, że nic z tego, co spożywa się ustami, nie jest w stanie wejść do serca człowieka, by je przemienić. Dopiero Boże Słowo, najpełniej ujawnione w Chrystusie (por. J 1,14), ma moc nad sercem człowieka (por. Hbr 4,12‐13) i tylko ono może je przemienić (Rz 10,17; Kol 3,16; Hbr 4,2; 1 P 1,25). Niestety historia pokazuje, że za sprawą niewłaściwego nauczania wiele osób, które ma szczere pragnienie zbliżenia się do Chrystusa, trwa w magicznym myśleniu, sądząc, iż zbliży się do Najwyższego przez spożywanie określonych pokarmów. To niestety przeczy prawdzie Bożego Słowa zanotowanej w Rz 14,17.. Nic nie stracimy, jeśli czegoś nie zjemy, nic też nie zyskamy, jeśli coś spożyjemy. 9#Rz 6,15; Rz 14,1.13.15.21‐22; 2 Kor 6,3; Ga 5,13Jednak z uwagi na braci i siostry powinniście zadbać o to, by wasza „wolność” nie stała się przypadkiem powodem upadku dla osoby słabszej w wierze. 10Jeśli bowiem taki brat czy siostra zobaczyliby ciebie, mającego „stosowne poznanie”, jak zasiadasz przy stole w pogańskiej świątyni i – wbrew swojemu sumieniu – poszliby za twoim przykładem, spożywając to, co sami nadal w swoim sercu uważaliby za ofiarowane bożkom, to czyż ich słabe sumienie nie doznałoby gwałtu? 11#Rz 14,15.20Wskutek tego, z powodu twojej „wiedzy”, sumienie owego brata lub siostry w wierze, za których umarł Chrystus, zostałoby zrujnowane. 12#Mt 10,40; Mt 18,6; Dz 9,5W konsekwencji – doprowadzając brata lub siostrę w wierze do postępowania wbrew ich własnemu sumieniu – grzeszyłbyś przeciwko nim. Niszcząc zaś słabe sumienie osoby współwierzącej, grzeszyłbyś przeciwko samemu Chrystusowi! 13#Rz 14,13.20‐21Jeśli więc jedzenie pokarmów pochodzących z pogańskich świątyń miałoby doprowadzić mego brata lub siostrę w wierze do upadku, przenigdy nie będę tego robił, by ich nie gorszyć#Gr. skandalidzo – spowodować czyjeś potknięcie się i upadek. Czasownik ten pochodzi od rzeczownika skandalon, który oznacza zastawioną pułapkę, a dokładnie tę jej część, która uruchamia potrzask. W tym kontekście niesie on symboliczne ostrzeżenie przed popadnięciem w grzech przez naśladownictwo. Podobną sprawą Apostoł Paweł zajął się w Rz 14. Kluczową myślą w tamtym fragmencie jest Rz 14,17‐18..

Podkreślenie

Udostępnij

Kopiuj

None

Chcesz, aby twoje zakreślenia były zapisywane na wszystkich twoich urządzeniach? Zarejestruj się lub zaloguj