I rzekł ktoś z tłumu do niego: Nauczycielu, powiedz bratu memu, aby się ze mną podzielił dziedzictwem.
A On mu rzekł: Człowieku, któż mnie ustanowił sędzią lub rozjemcą nad wami?
Powiedział też do nich: Baczcie, a wystrzegajcie się wszelkiej chciwości, dlatego że nie od obfitości dóbr zależy czyjeś życie.
I powiedział im podobieństwo: Pewnemu bogaczowi pole obfity plon przyniosło.
I rozważał w sobie: Co mam uczynić, skoro nie mam już gdzie gromadzić plonów moich?
I rzekł: Uczynię tak: Zburzę moje stodoły, a większe zbuduję i zgromadzę tam wszystko zboże swoje i dobra swoje,
I powiem do duszy swojej: Duszo, masz wiele dóbr złożonych na wiele lat; odpocznij, jedz, pij, wesel się.
Ale rzekł mu Bóg: Głupcze, tej nocy zażądają duszy twojej; a to, co przygotowałeś, czyje będzie?
Tak będzie z każdym, który skarby gromadzi dla siebie, a nie jest w Bogu bogaty.
I rzekł do uczniów swoich: Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się o życie swoje, co będziecie jedli, ani o ciało swoje, czym się przyodziewać będziecie.
Życie bowiem jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie.
Spójrzcie na kruki, że nie sieją ani żną, nie mają spichlerza ani składnicy, a jednak Bóg żywi je; o ileż więcej wy jesteście warci niż ptaki!
Któż z was może troskliwą zapobiegliwością dodać do swojego wzrostu łokieć jeden?
Jeśli więc najmniejszej rzeczy nie potraficie, czemu o pozostałe się troszczycie?
Spójrzcie na lilie — ani nie przędą, ani nie tkają, a powiadam wam: Nawet Salomon w całym bogactwie nie był tak przyodziany, jak jedna z nich.
Jeśli więc trawę polną, która dziś jest, a jutro zostaje wrzucona do pieca, Bóg tak przyodziewa, o ileż bardziej was, o małowierni?
Więc i wy nie pytajcie o to, co będziecie jeść i co będziecie pić, i nie martwcie się przedwcześnie.
Tego wszystkiego bowiem ludy tego świata szukają; wie zaś Ojciec wasz, że tego potrzebujecie;
Lecz szukajcie Królestwa jego, a tamto będzie wam dodane.
Nie bój się, maleńka trzódko! Gdyż upodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo.
Sprzedajcie majętności swoje, a dawajcie jałmużnę. Uczyńcie sobie sakwy, które nie niszczeją, skarb nie wyczerpany w niebie, gdzie złodziej nie ma przystępu, ani mól nie niszczy.
Albowiem gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze.