Potem zbiorą się razem synowie Judy i synowie Izraela
i ustanowią nad sobą jedną głowę,
i wyruszą z kraju,
bo będzie wielki dzień Jezreela.
Mówcie do swoich braci: Ludu mój!
A do swoich sióstr: Umiłowane!
Oskarżajcie waszą matkę, oskarżajcie,
gdyż ona nie jest moją żoną,
a ja nie jestem jej mężem,
niech usunie znaki swojego nierządu ze swojego oblicza,
a znaki swojego cudzołóstwa spomiędzy swoich piersi.
Bo inaczej rozbiorę ją do naga
i ukażę ją taką, jaką była w dzień swojego narodzenia,
i uczynię ją podobną do pustyni,
i sprawię, że będzie jak wyschnięta ziemia,
i umrze z pragnienia.
Nie będę także miłował jej dzieci,
gdyż są dziećmi nierządu,
Bo ich matka uprawiała nierząd,
a ich rodzicielka postępowała bezwstydnie.
Mówiła bowiem: Pobiegnę za moimi kochankami, którzy mi dają chleb i wodę,
wełnę i len, oliwę i napój.
Dlatego oto Ja zagrodzę jej drogę cierniem
i odgrodzę ją murem tak, że nie znajdzie swoich ścieżek.
Gdy będzie biegać za swoimi kochankami,
nie dogoni ich,
a gdy szukać ich będzie, nie znajdzie.
Wtedy powie: Nuże, wrócę do pierwszego swojego męża,
gdyż wtedy mi było lepiej niż teraz.
Ale ona nie wie,
że to Ja dawałem jej zboże, moszcz i oliwę,
dawałem jej w obfitości srebro i złoto,
z którego oni robili Baala.
Dlatego zabiorę w swoim czasie z powrotem swoje zboże
i swój moszcz w porze właściwej
i pozbawię ją mojej wełny i mojego lnu, którym okrywała swoją nagość.
A teraz obnażę ją na oczach jej kochanków
i nikt jej nie wyrwie z mojej ręki.
I położę kres wszelkiemu jej weselu,
jej świętom, jej nowinom, jej sabatom
i wszelkim jej uroczystościom.