A kiedy wszystko wykonali według Prawa Pana, wrócili do Galilei, do swego miasta Nazaretu.
Zaś dziecko wzrastało, umacniało się w Duchu, wypełniając się mądrością; i była nad nim przychylność Boga.
A jego przodkowie co rok chodzili do Jerozolimy w Święto Paschy.
Więc kiedy miał dwanaście lat, oni wchodzili do Jerozolimy, według zwyczaju święta.
A gdy oni wracali, po wypełnieniu owych dni, chłopiec Jezus pozostał w Jerozolimie. Ale nie wiedział tego Józef, ani jego matka;
lecz uważając, że on jest wśród grupy podróżnych, przeszli drogę dnia oraz szukali go między krewnymi i między znajomymi.
A kiedy go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy, wciąż go szukając.
I stało się po trzech dniach, że go znaleźli, siedzącego pośrodku nauczycieli w Świątyni, słuchającego ich i pytającego.
Zaś wszyscy, co go słuchali, zdumiewali się nad jego wiedzą oraz odpowiedziami.
Zatem kiedy go zobaczyli zdumieli się, a jego matka do niego powiedziała: Synu, dlaczego nam tak zrobiłeś? Oto twój ojciec i ja szukaliśmy ciebie, bolejąc.
Więc do nich rzekł: Dlaczego mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że trzeba mi być w miejscach mojego Ojca?
Ale oni nie zrozumieli słowa, które im powiedział.
Zatem zszedł z nimi oraz przyszedł do Nazaretu, i był im posłuszny. A jego matka zachowywała wszystkie te sprawy w swoim sercu.
Jezus także rozwijał się w mądrości, postawie i przychylności, z powodu Boga i ludzi.