Na górze Syjon zobaczyłem Baranka. Stało z Nim sto czterdzieści cztery tysiące tych, którzy mieli na czole wypisane Jego imię oraz imię Jego Ojca. Z nieba natomiast rozległ się głos. Brzmiał jak szum nieprzebranych wód, jak odgłos potężnego grzmotu. Na jego tle usłyszałem melodię. Miałem wrażenie, jakby to harfiarze grali na swoich harfach. Śpiewali oni jakby nową pieśń. Rozbrzmiewała ona przed tronem, przed czterema istotami i przed starszymi. Nikt nie mógł się tej pieśni nauczyć oprócz stu czterdziestu czterech tysięcy tych, którzy zostali wykupieni z ziemi. To ci, którzy nie splamili się z kobietami, ich dziewiczość nie uległa naruszeniu. Idą za Barankiem, dokądkolwiek pójdzie. Zostali oni wykupieni spośród ludzi jako pierwszy owoc — dla Boga i dla Baranka. W ich ustach nie doszukano się kłamstwa — są bez skazy.
Udostępnij
Czytaj Objawienie 14
Zapisuj wersety, czytaj offline, oglądaj krótkie nauczania i nie tylko!
YouVersion używa plików cookie, aby spersonalizować twoje doświadczenia. Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookie zgodnie z naszą Polityką prywatności
Strona główna
Biblia
Plany
Nagrania wideo