Nowa Biblia Gdańska. Wydanie 2012, Śląskie Towarzystwo Biblijne. Prawa autorskie nie zastrzeżone.

Nowa Biblia Gdańska

<div class="version vid319 iso6393pol" data-vid="319" data-iso6393="pol">
   <div class="book bkMAT">
      <div class="chapter ch27" data-usfm="MAT.27">
         <div class="label">27</div><div class="p"><span class="verse v1" data-usfm="MAT.27.1"><span class="label">1</span><span class="content"> A gdy by&#322; wczesny ranek, wszyscy przedniejsi kap&#322;ani oraz starsi ludu zarz&#261;dzili narad&#281; przeciwko Jezusowi, aby go zabi&#263;.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v2" data-usfm="MAT.27.2"><span class="label">2</span><span class="content"> Wi&#281;c go zwi&#261;zali, odprowadzili i poddali go namiestnikowi Poncjuszowi Pi&#322;atowi.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v3" data-usfm="MAT.27.3"><span class="label">3</span><span class="content"> Wtedy Judas, kt&#243;ry go wyda&#322;, widz&#261;c, &#380;e zosta&#322; os&#261;dzony, &#380;a&#322;uj&#261;c tego, zwr&#243;ci&#322; przedniejszym kap&#322;anom oraz starszym ludu trzydzie&#347;ci sztuk srebra,</span></span></div><div class="p"><span class="verse v4" data-usfm="MAT.27.4"><span class="label">4</span><span class="content"> m&#243;wi&#261;c: Zgrzeszy&#322;em, gdy wyda&#322;em niewinn&#261; krew. Za&#347; oni powiedzieli: C&#243;&#380; nam do tego? A ty patrz!</span></span></div><div class="p"><span class="verse v5" data-usfm="MAT.27.5"><span class="label">5</span><span class="content"> Wi&#281;c porzuci&#322; te sztuki srebra w &#346;wi&#261;tyni, wycofa&#322; si&#281;, odszed&#322; i si&#281; powiesi&#322;.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v6" data-usfm="MAT.27.6"><span class="label">6</span><span class="content"> Za&#347; przedniejsi kap&#322;ani wzi&#281;li te sztuki srebra, m&#243;wi&#261;c: Nie godzi si&#281; ich k&#322;a&#347;&#263; do skarbca &#346;wi&#261;tyni, gdy&#380; to jest oszacowanie przelewu krwi.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v7" data-usfm="MAT.27.7"><span class="label">7</span><span class="content"> Zatem kiedy si&#281; naradzili, kupili za nie pole garncarza, na miejsce pogrzebania cudzoziemc&#243;w.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v8" data-usfm="MAT.27.8"><span class="label">8</span><span class="content"> Dlatego to pole, zosta&#322;o nazwane Polem Krwi, a&#380; do dzisiejszego dnia.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v9" data-usfm="MAT.27.9"><span class="label">9</span><span class="content"> Wtedy si&#281; wype&#322;ni&#322;o, co powiedziano przez proroka Jeremiasza, m&#243;wi&#261;cego: I przej&#281;li trzydzie&#347;ci sztuk srebra, oszacowanie szanowanego, kt&#243;ry by&#322; szanowany przez syn&#243;w Israela;</span></span></div><div class="p"><span class="verse v10" data-usfm="MAT.27.10"><span class="label">10</span><span class="content"> i dali je na pole garncarza, jak mi postanowi&#322; Pan.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v11" data-usfm="MAT.27.11"><span class="label">11</span><span class="content"> A Jezus sta&#322; przed namiestnikiem. Zatem namiestnik go zapyta&#322;, m&#243;wi&#261;c: Ty jeste&#347; ten kr&#243;l &#379;yd&#243;w? Za&#347; Jezus mu powiedzia&#322;: Ty m&#243;wisz.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v12" data-usfm="MAT.27.12"><span class="label">12</span><span class="content"> A gdy przedniejsi kap&#322;ani oraz starsi go oskar&#380;ali, nic nie odpowiedzia&#322;.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v13" data-usfm="MAT.27.13"><span class="label">13</span><span class="content"> Wtedy Pi&#322;at mu m&#243;wi: Nie s&#322;uchasz, jak wiele przeciwko tobie &#347;wiadcz&#261;?</span></span></div><div class="p"><span class="verse v14" data-usfm="MAT.27.14"><span class="label">14</span><span class="content"> Lecz mu nie odpowiedzia&#322; na ani jedno s&#322;owo, tak, &#380;e namiestnik bardzo si&#281; dziwi&#322;.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v15" data-usfm="MAT.27.15"><span class="label">15</span><span class="content"> Ale na &#347;wi&#281;to, ten namiestnik zwyk&#322; by&#322; wypuszcza&#263; t&#322;umowi jednego wi&#281;&#378;nia, tego, kt&#243;rego chcieli.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v16" data-usfm="MAT.27.16"><span class="label">16</span><span class="content"> A mieli w&#243;wczas znanego wi&#281;&#378;nia, zwanego Barabbaszem.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v17" data-usfm="MAT.27.17"><span class="label">17</span><span class="content"> Wi&#281;c gdy oni zostali zebrani, Pi&#322;at do nich powiedzia&#322;: Kt&#243;rego chcecie, abym wam uwolni&#322;? Barabbasza, czy Jezusa zwanego Chrystusem?</span></span></div><div class="p"><span class="verse v18" data-usfm="MAT.27.18"><span class="label">18</span><span class="content"> Bo wiedzia&#322;, &#380;e go ze z&#322;o&#347;liwo&#347;ci wydali.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v19" data-usfm="MAT.27.19"><span class="label">19</span><span class="content"> A gdy on siedzia&#322; na trybunie, wys&#322;a&#322;a do niego jego &#380;ona, m&#243;wi&#261;c: Nie miej &#380;adnej sprawy z tym sprawiedliwym; bo przez niego, wiele dzisiaj wycierpia&#322;am we &#347;nie.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v20" data-usfm="MAT.27.20"><span class="label">20</span><span class="content"> Ale przedniejsi kap&#322;ani oraz starsi nam&#243;wili t&#322;umy, aby prosili o Barabbasza, a Jezusa &#380;eby stracili.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v21" data-usfm="MAT.27.21"><span class="label">21</span><span class="content"> Za&#347; namiestnik odpowiadaj&#261;c, rzek&#322; im: Kt&#243;rego z tych dw&#243;ch chcecie, abym wam wypu&#347;ci&#322;? A oni odpowiedzieli: Barabbasza.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v22" data-usfm="MAT.27.22"><span class="label">22</span><span class="content"> M&#243;wi im Pi&#322;at: Zatem co uczyni&#281; z Jezusem, zwanym Chrystusem? M&#243;wi&#261; mu wszyscy: Niech zostanie ukrzy&#380;owany.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v23" data-usfm="MAT.27.23"><span class="label">23</span><span class="content"> A namiestnik powiedzia&#322;: Jak to, co z&#322;ego uczyni&#322;? Ale oni tym bardziej wo&#322;ali, m&#243;wi&#261;c: Niech zostanie ukrzy&#380;owany.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v24" data-usfm="MAT.27.24"><span class="label">24</span><span class="content"> Wi&#281;c Pi&#322;at widz&#261;c, &#380;e to nic nie pomaga, ale wszczyna wi&#281;ksze rozruchy, wzi&#261;&#322; wod&#281; i wbrew t&#322;umowi umy&#322; r&#281;ce, m&#243;wi&#261;c: Jestem wolny od kary za krew tego sprawiedliwego; a wy patrzcie.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v25" data-usfm="MAT.27.25"><span class="label">25</span><span class="content"> Za&#347; ca&#322;y lud odpowiadaj&#261;c, rzek&#322;: Krew jego na nas i na nasze dzieci.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v26" data-usfm="MAT.27.26"><span class="label">26</span><span class="content"> Wtedy wypu&#347;ci&#322; im Barabbasza; a Jezusa ubiczowa&#322; i wyda&#322;, aby zosta&#322; ukrzy&#380;owany.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v27" data-usfm="MAT.27.27"><span class="label">27</span><span class="content"> Za&#347; &#380;o&#322;nierze namiestnika zabrali Jezusa do pretorium, zebrali nad nim ca&#322;&#261; kohort&#281;;</span></span></div><div class="p"><span class="verse v28" data-usfm="MAT.27.28"><span class="label">28</span><span class="content"> rozebrali go i na&#322;o&#380;yli mu p&#322;aszcz szkar&#322;atny.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v29" data-usfm="MAT.27.29"><span class="label">29</span><span class="content"> Upletli te&#380; wieniec z cierni i w&#322;o&#380;yli na jego g&#322;ow&#281;, a trzcin&#281; w jego praw&#261; r&#281;k&#281;. Po czym upadli przed nim na kolana oraz wy&#347;miali go, m&#243;wi&#261;c: B&#261;d&#378; pozdrowiony, kr&#243;lu &#379;yd&#243;w;</span></span></div><div class="p"><span class="verse v30" data-usfm="MAT.27.30"><span class="label">30</span><span class="content"> i pluj&#261;c na niego, wzi&#281;li trzcin&#281; oraz bili go w jego g&#322;ow&#281;.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v31" data-usfm="MAT.27.31"><span class="label">31</span><span class="content"> A kiedy go wy&#347;miali, rozebrali go z p&#322;aszcza, ubrali go w jego szaty oraz odprowadzili, aby go ukrzy&#380;owa&#263;.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v32" data-usfm="MAT.27.32"><span class="label">32</span><span class="content"> Za&#347; wychodz&#261;c znale&#378;li cz&#322;owieka, Cyrenejczyka, imieniem Szymon; tego zmusili, aby ni&#243;s&#322; jego krzy&#380;.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v33" data-usfm="MAT.27.33"><span class="label">33</span><span class="content"> A gdy przyszli na miejsce zwane Golgot&#261;, nazywane te&#380; Miejscem Czaszki,</span></span></div><div class="p"><span class="verse v34" data-usfm="MAT.27.34"><span class="label">34</span><span class="content"> dali mu wypi&#263; ocet winny zmieszany z &#380;&#243;&#322;ci&#261;; lecz skosztowa&#322; i nie chcia&#322; pi&#263;.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v35" data-usfm="MAT.27.35"><span class="label">35</span><span class="content"> Za&#347; kiedy go ukrzy&#380;owali, rozdzielili jego szaty, rzucaj&#261;c los; aby si&#281; wype&#322;ni&#322;o, co powiedziano przez proroka: Rozdzielili sobie moje szaty, a o m&#243;j p&#322;aszcz los rzucili.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v36" data-usfm="MAT.27.36"><span class="label">36</span><span class="content"> Zatem siedzieli i tam go pilnowali.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v37" data-usfm="MAT.27.37"><span class="label">37</span><span class="content"> Umie&#347;cili tak&#380;e nad jego g&#322;ow&#261; napisan&#261; jego spraw&#281;: Ten jest Jezus, Kr&#243;l &#379;yd&#243;w.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v38" data-usfm="MAT.27.38"><span class="label">38</span><span class="content"> S&#261; te&#380; z nim krzy&#380;owani dwaj rozb&#243;jnicy, jeden z prawej strony, a drugi z lewej strony.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v39" data-usfm="MAT.27.39"><span class="label">39</span><span class="content"> A ci, kt&#243;rzy przechodzili obok, blu&#378;nili mu, kiwaj&#261;c swoimi g&#322;owami,</span></span></div><div class="p"><span class="verse v40" data-usfm="MAT.27.40"><span class="label">40</span><span class="content"> oraz m&#243;wi&#261;c: Ty, kt&#243;ry obalasz &#346;wi&#261;tyni&#281; i w trzech dniach j&#261; budujesz, uratuj sam siebie; je&#380;eli jeste&#347; Synem Boga, zst&#261;p z krzy&#380;a.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v41" data-usfm="MAT.27.41"><span class="label">41</span><span class="content"> Podobnie i przedniejsi kap&#322;ani wraz z uczonymi w Pi&#347;mie, i ze starszymi, wy&#347;miewaj&#261;c si&#281;, m&#243;wili:</span></span></div><div class="p"><span class="verse v42" data-usfm="MAT.27.42"><span class="label">42</span><span class="content"> Innych uratowa&#322;, a samego siebie uratowa&#263; nie mo&#380;e; skoro jest kr&#243;lem Israela, niech teraz zst&#261;pi z krzy&#380;a, a uwierzymy w niego.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v43" data-usfm="MAT.27.43"><span class="label">43</span><span class="content"> By&#322; przekonany o swojej warto&#347;ci w Bogu, wi&#281;c niech go teraz wyrwie, je&#347;li go chce; bo powiedzia&#322;: Jestem Synem Boga.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v44" data-usfm="MAT.27.44"><span class="label">44</span><span class="content"> Tak samo ur&#261;gali mu rozb&#243;jnicy, kt&#243;rzy z nim zostali ukrzy&#380;owani.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v45" data-usfm="MAT.27.45"><span class="label">45</span><span class="content"> A od godziny sz&#243;stej, w ca&#322;ym kraju powsta&#322;a ciemno&#347;&#263;, a&#380; do godziny dziewi&#261;tej.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v46" data-usfm="MAT.27.46"><span class="label">46</span><span class="content"> A oko&#322;o dziewi&#261;tej godziny, Jezus zawo&#322;a&#322; wielkim g&#322;osem, m&#243;wi&#261;c: Eli, Eli, lama sabachthani? To jest: Bo&#380;e m&#243;j, Bo&#380;e m&#243;j, czemu mnie opu&#347;ci&#322;e&#347;?</span></span></div><div class="p"><span class="verse v47" data-usfm="MAT.27.47"><span class="label">47</span><span class="content"> Wtedy niekt&#243;rzy z tych, co tam stali, us&#322;yszawszy to, m&#243;wili: Ten wo&#322;a Eliasza.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v48" data-usfm="MAT.27.48"><span class="label">48</span><span class="content"> Wi&#281;c zaraz jeden z nich podbieg&#322;, wzi&#261;&#322; g&#261;bk&#281;, nape&#322;ni&#322; j&#261; winnym octem, i w&#322;o&#380;ywszy na trzcin&#281;, da&#322; mu pi&#263;.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v49" data-usfm="MAT.27.49"><span class="label">49</span><span class="content"> A drudzy m&#243;wili: Zdejmij, patrzmy czy Eliasz nadchodzi, aby go uratowa&#263;.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v50" data-usfm="MAT.27.50"><span class="label">50</span><span class="content"> Ale Jezus, znowu zawo&#322;a&#322; wielkim g&#322;osem i odda&#322; ducha.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v51" data-usfm="MAT.27.51"><span class="label">51</span><span class="content"> A oto zas&#322;ona &#346;wi&#261;tyni zosta&#322;a rozerwana na dwoje, od g&#243;ry a&#380; do do&#322;u; i ziemia zosta&#322;a potrz&#261;&#347;ni&#281;ta, a ska&#322;y roz&#322;amane.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v52" data-usfm="MAT.27.52"><span class="label">52</span><span class="content"> Tak&#380;e zosta&#322;y otwarte grobowce, i zosta&#322;o wzbudzonych wiele cia&#322; tych &#347;wi&#281;tych, kt&#243;rzy zasn&#281;li,</span></span></div><div class="p"><span class="verse v53" data-usfm="MAT.27.53"><span class="label">53</span><span class="content"> wi&#281;c wyszli z grobowc&#243;w po jego powstaniu, weszli do &#347;wi&#281;tego miasta, i pokazali si&#281; licznym.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v54" data-usfm="MAT.27.54"><span class="label">54</span><span class="content"> Wtedy setnik oraz ci, kt&#243;rzy z nim pilnowali Jezusa, widz&#261;c trz&#281;sienie ziemi, i to, co si&#281; dzia&#322;o, bardzo si&#281; wystraszyli, m&#243;wi&#261;c: Prawdziwie ten by&#322; Synem Boga.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v55" data-usfm="MAT.27.55"><span class="label">55</span><span class="content"> A by&#322;o tam wiele, z daleka przypatruj&#261;cych si&#281; niewiast, kt&#243;re mu us&#322;uguj&#261;c, posz&#322;y za Jezusem od Galilei.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v56" data-usfm="MAT.27.56"><span class="label">56</span><span class="content"> W&#347;r&#243;d nich by&#322;a Maria Magdalena, Maria matka Jak&#243;ba i Jozesa oraz matka syn&#243;w Zebedeusza.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v57" data-usfm="MAT.27.57"><span class="label">57</span><span class="content"> A kiedy nasta&#322; wiecz&#243;r, przyszed&#322; zamo&#380;ny cz&#322;owiek z Arymathei, imieniem J&#243;zef, kt&#243;ry sam tak&#380;e zosta&#322; uczyniony uczniem w Jezusie.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v58" data-usfm="MAT.27.58"><span class="label">58</span><span class="content"> Ten przyszed&#322; do Pi&#322;ata i prosi&#322; o cia&#322;o Jezusa. Wtedy Pi&#322;at rozkaza&#322;, aby cia&#322;o zosta&#322;o oddane.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v59" data-usfm="MAT.27.59"><span class="label">59</span><span class="content"> A J&#243;zef wzi&#261;&#322; to cia&#322;o, owin&#261;&#322; je w czyste sukno,</span></span></div><div class="p"><span class="verse v60" data-usfm="MAT.27.60"><span class="label">60</span><span class="content"> i po&#322;o&#380;y&#322; je w swoim nowym grobowcu, kt&#243;ry wyku&#322; w skale. Po czym zatoczy&#322; wielki kamie&#324; na drzwi grobowca i odszed&#322;.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v61" data-usfm="MAT.27.61"><span class="label">61</span><span class="content"> A by&#322;a tam Maria Magdalena oraz inna Maria, siedz&#261;ce naprzeciw grobu.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v62" data-usfm="MAT.27.62"><span class="label">62</span><span class="content"> A nazajutrz, kt&#243;re jest po dniu Przygotowania, zostali zebrani u Pi&#322;ata przedniejsi kap&#322;ani i faryzeusze,</span></span></div><div class="p"><span class="verse v63" data-usfm="MAT.27.63"><span class="label">63</span><span class="content"> m&#243;wi&#261;c: Panie, przypomnieli&#347;my sobie, &#380;e &#243;w zwodziciel, jeszcze &#380;yj&#261;c, powiedzia&#322;: Po trzech dniach b&#281;d&#281; wzbudzony.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v64" data-usfm="MAT.27.64"><span class="label">64</span><span class="content"> Zatem rozka&#380; zabezpieczy&#263; gr&#243;b a&#380; do trzeciego dnia, aby jego uczniowie, przyszed&#322;szy w nocy, go nie ukradli, oraz nie powiedzieli ludowi, &#380;e jest wzbudzony z martwych; i b&#281;dzie ostatni b&#322;&#261;d gorszy ni&#380; pierwszy.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v65" data-usfm="MAT.27.65"><span class="label">65</span><span class="content"> A Pi&#322;at im powiedzia&#322;: Macie stra&#380;; id&#378;cie, zabezpieczcie sobie jak potraficie.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v66" data-usfm="MAT.27.66"><span class="label">66</span><span class="content"> Wi&#281;c oni poszli, zabezpieczyli sobie gr&#243;b za pomoc&#261; stra&#380;y i zapiecz&#281;towali kamie&#324;.</span></span></div>
      </div>
   </div>
</div>

A gdy był wczesny ranek, wszyscy przedniejsi kapłani oraz starsi ludu zarządzili naradę przeciwko Jezusowi, aby go zabić.
Więc go związali, odprowadzili i poddali go namiestnikowi Poncjuszowi Piłatowi.
Wtedy Judas, który go wydał, widząc, że został osądzony, żałując tego, zwrócił przedniejszym kapłanom oraz starszym ludu trzydzieści sztuk srebra,
mówiąc: Zgrzeszyłem, gdy wydałem niewinną krew. Zaś oni powiedzieli: Cóż nam do tego? A ty patrz!
Więc porzucił te sztuki srebra w Świątyni, wycofał się, odszedł i się powiesił.
Zaś przedniejsi kapłani wzięli te sztuki srebra, mówiąc: Nie godzi się ich kłaść do skarbca Świątyni, gdyż to jest oszacowanie przelewu krwi.
Zatem kiedy się naradzili, kupili za nie pole garncarza, na miejsce pogrzebania cudzoziemców.
Dlatego to pole, zostało nazwane Polem Krwi, aż do dzisiejszego dnia.
Wtedy się wypełniło, co powiedziano przez proroka Jeremiasza, mówiącego: I przejęli trzydzieści sztuk srebra, oszacowanie szanowanego, który był szanowany przez synów Israela;
i dali je na pole garncarza, jak mi postanowił Pan.
A Jezus stał przed namiestnikiem. Zatem namiestnik go zapytał, mówiąc: Ty jesteś ten król Żydów? Zaś Jezus mu powiedział: Ty mówisz.
A gdy przedniejsi kapłani oraz starsi go oskarżali, nic nie odpowiedział.
Wtedy Piłat mu mówi: Nie słuchasz, jak wiele przeciwko tobie świadczą?
Lecz mu nie odpowiedział na ani jedno słowo, tak, że namiestnik bardzo się dziwił.
Ale na święto, ten namiestnik zwykł był wypuszczać tłumowi jednego więźnia, tego, którego chcieli.
A mieli wówczas znanego więźnia, zwanego Barabbaszem.
Więc gdy oni zostali zebrani, Piłat do nich powiedział: Którego chcecie, abym wam uwolnił? Barabbasza, czy Jezusa zwanego Chrystusem?
Bo wiedział, że go ze złośliwości wydali.
A gdy on siedział na trybunie, wysłała do niego jego żona, mówiąc: Nie miej żadnej sprawy z tym sprawiedliwym; bo przez niego, wiele dzisiaj wycierpiałam we śnie.
Ale przedniejsi kapłani oraz starsi namówili tłumy, aby prosili o Barabbasza, a Jezusa żeby stracili.
Zaś namiestnik odpowiadając, rzekł im: Którego z tych dwóch chcecie, abym wam wypuścił? A oni odpowiedzieli: Barabbasza.
Mówi im Piłat: Zatem co uczynię z Jezusem, zwanym Chrystusem? Mówią mu wszyscy: Niech zostanie ukrzyżowany.
A namiestnik powiedział: Jak to, co złego uczynił? Ale oni tym bardziej wołali, mówiąc: Niech zostanie ukrzyżowany.
Więc Piłat widząc, że to nic nie pomaga, ale wszczyna większe rozruchy, wziął wodę i wbrew tłumowi umył ręce, mówiąc: Jestem wolny od kary za krew tego sprawiedliwego; a wy patrzcie.
Zaś cały lud odpowiadając, rzekł: Krew jego na nas i na nasze dzieci.
Wtedy wypuścił im Barabbasza; a Jezusa ubiczował i wydał, aby został ukrzyżowany.
Zaś żołnierze namiestnika zabrali Jezusa do pretorium, zebrali nad nim całą kohortę;
rozebrali go i nałożyli mu płaszcz szkarłatny.
Upletli też wieniec z cierni i włożyli na jego głowę, a trzcinę w jego prawą rękę. Po czym upadli przed nim na kolana oraz wyśmiali go, mówiąc: Bądź pozdrowiony, królu Żydów;
i plując na niego, wzięli trzcinę oraz bili go w jego głowę.
A kiedy go wyśmiali, rozebrali go z płaszcza, ubrali go w jego szaty oraz odprowadzili, aby go ukrzyżować.
Zaś wychodząc znaleźli człowieka, Cyrenejczyka, imieniem Szymon; tego zmusili, aby niósł jego krzyż.
A gdy przyszli na miejsce zwane Golgotą, nazywane też Miejscem Czaszki,
dali mu wypić ocet winny zmieszany z żółcią; lecz skosztował i nie chciał pić.
Zaś kiedy go ukrzyżowali, rozdzielili jego szaty, rzucając los; aby się wypełniło, co powiedziano przez proroka: Rozdzielili sobie moje szaty, a o mój płaszcz los rzucili.
Zatem siedzieli i tam go pilnowali.
Umieścili także nad jego głową napisaną jego sprawę: Ten jest Jezus, Król Żydów.
Są też z nim krzyżowani dwaj rozbójnicy, jeden z prawej strony, a drugi z lewej strony.
A ci, którzy przechodzili obok, bluźnili mu, kiwając swoimi głowami,
oraz mówiąc: Ty, który obalasz Świątynię i w trzech dniach ją budujesz, uratuj sam siebie; jeżeli jesteś Synem Boga, zstąp z krzyża.
Podobnie i przedniejsi kapłani wraz z uczonymi w Piśmie, i ze starszymi, wyśmiewając się, mówili:
Innych uratował, a samego siebie uratować nie może; skoro jest królem Israela, niech teraz zstąpi z krzyża, a uwierzymy w niego.
Był przekonany o swojej wartości w Bogu, więc niech go teraz wyrwie, jeśli go chce; bo powiedział: Jestem Synem Boga.
Tak samo urągali mu rozbójnicy, którzy z nim zostali ukrzyżowani.
A od godziny szóstej, w całym kraju powstała ciemność, aż do godziny dziewiątej.
A około dziewiątej godziny, Jezus zawołał wielkim głosem, mówiąc: Eli, Eli, lama sabachthani? To jest: Boże mój, Boże mój, czemu mnie opuściłeś?
Wtedy niektórzy z tych, co tam stali, usłyszawszy to, mówili: Ten woła Eliasza.
Więc zaraz jeden z nich podbiegł, wziął gąbkę, napełnił ją winnym octem, i włożywszy na trzcinę, dał mu pić.
A drudzy mówili: Zdejmij, patrzmy czy Eliasz nadchodzi, aby go uratować.
Ale Jezus, znowu zawołał wielkim głosem i oddał ducha.
A oto zasłona Świątyni została rozerwana na dwoje, od góry aż do dołu; i ziemia została potrząśnięta, a skały rozłamane.
Także zostały otwarte grobowce, i zostało wzbudzonych wiele ciał tych świętych, którzy zasnęli,
więc wyszli z grobowców po jego powstaniu, weszli do świętego miasta, i pokazali się licznym.
Wtedy setnik oraz ci, którzy z nim pilnowali Jezusa, widząc trzęsienie ziemi, i to, co się działo, bardzo się wystraszyli, mówiąc: Prawdziwie ten był Synem Boga.
A było tam wiele, z daleka przypatrujących się niewiast, które mu usługując, poszły za Jezusem od Galilei.
Wśród nich była Maria Magdalena, Maria matka Jakóba i Jozesa oraz matka synów Zebedeusza.
A kiedy nastał wieczór, przyszedł zamożny człowiek z Arymathei, imieniem Józef, który sam także został uczyniony uczniem w Jezusie.
Ten przyszedł do Piłata i prosił o ciało Jezusa. Wtedy Piłat rozkazał, aby ciało zostało oddane.
A Józef wziął to ciało, owinął je w czyste sukno,
i położył je w swoim nowym grobowcu, który wykuł w skale. Po czym zatoczył wielki kamień na drzwi grobowca i odszedł.
A była tam Maria Magdalena oraz inna Maria, siedzące naprzeciw grobu.
A nazajutrz, które jest po dniu Przygotowania, zostali zebrani u Piłata przedniejsi kapłani i faryzeusze,
mówiąc: Panie, przypomnieliśmy sobie, że ów zwodziciel, jeszcze żyjąc, powiedział: Po trzech dniach będę wzbudzony.
Zatem rozkaż zabezpieczyć grób aż do trzeciego dnia, aby jego uczniowie, przyszedłszy w nocy, go nie ukradli, oraz nie powiedzieli ludowi, że jest wzbudzony z martwych; i będzie ostatni błąd gorszy niż pierwszy.
A Piłat im powiedział: Macie straż; idźcie, zabezpieczcie sobie jak potraficie.
Więc oni poszli, zabezpieczyli sobie grób za pomocą straży i zapieczętowali kamień.

Luister na Ewangelia Mateusza 27