YouVersion Logo
Search Icon

Łukasza 6:1, 2, 3, 4, 5, 7, 8, 9, 10, 11

Łukasza 6:1 SNP

W pewien szabat Jezus przechodził między łanami zbóż, a Jego uczniowie zrywali po drodze kłosy i jedli wyłuskane z nich ziarno.

Łukasza 6:2 SNP

Wtedy niektórzy faryzeusze postawili im pytanie: Dlaczego robicie to, czego nie wolno robić w szabat?

Łukasza 6:3 SNP

A czy nie czytaliście o tym — odpowiedział im Jezus — co uczynił Dawid, gdy był głodny, on sam i jego towarzysze?

Łukasza 6:4 SNP

O tym, jak wszedł do domu Bożego, wziął chleb obecności, który mogą jeść tylko kapłani, sam go jadł oraz dał tym, którzy z nim byli?

Łukasza 6:5 SNP

I dodał: Panem szabatu jest Syn Człowieczy.

Łukasza 6:7 SNP

Znawcy Prawa oraz faryzeusze bacznie obserwowali Jezusa: Jeśli w szabat dokona uzdrowienia, będzie powód do wniesienia przeciw Niemu skargi.

Łukasza 6:8 SNP

Jezus, świadom tych intryg, powiedział do człowieka z bezwładem ręki: Wstań i wyjdź na środek. Chory wyszedł.

Łukasza 6:9 SNP

Jezus natomiast zwrócił się do nich: Pytam was, czy w szabat wolno wyświadczać dobro, czy zło, uratować człowieka, czy go zgubić?

Łukasza 6:10 SNP

Po czym rozejrzał się wokół po wszystkich i polecił choremu: Wyciągnij rękę. Chory to uczynił — jego ręka odzyskała sprawność.

Łukasza 6:11 SNP

Ich natomiast ogarnął ślepy gniew i rozpoczęli naradę, co by tu zrobić z Jezusem.