Łukasza 18

18
Nauczanie o znaczeniu wytrwałości w wierze
1 # Łk 11,9; Rz 12,12; Kol 4,2; 1 Tes 5,17 Innym razem Jezus opowiedział uczniom przypowieść, przez którą chciał im uzmysłowić wagę wytrwałej#Dosł. „zawsze”. modlitwy. 2#Łk 11,5‐8A brzmiała ona tak:
— W pewnym mieście urzędował niesprawiedliwy sędzia, który Boga miał za nic, a ludźmi pomiatał. 3W tym samym mieście żyła biedna kobieta#Gr. chera – por. przypis do Łk 4,26., która często nachodziła go, prosząc: „Obroń mnie przed krzywdą, jaką wyrządza mi pewien człowiek”. 4Lecz sędzia nie chciał jej słuchać. W końcu jednak pomyślał: „Choć nie zależy mi na tym, co Bóg lub ludzie sobie o mnie myślą#Dosł. „chociaż Boga się nie boję, a z ludźmi się nie liczę”., 5#Łk 11,7‐8to jednak zajmę się jej sprawą i obronię ją przed krzywdzicielem, gdyż mam już dość jej namolności. Inaczej pewnie i tak nie da mi spać w spokoju#Dosł. „aby nie przyprawiła mnie o sińce pod oczami” (z powodu pobudek, gdyż sędziowie często urzędowali w swoich domach).”.
6Kończąc, PAN tak podsumował tę przypowieść:
— Posłuchajcie tego, co rzekł ów nieprawy sędzia, i zrozumcie, jak wielką siłę ma wytrwałość w zabieganiu o swe sprawy! 7#Ap 6,9‐11A Bóg, który jest prawy, czyż nie weźmie w obronę tych, których przygarnął i którzy z ufnością – dniem i nocą – do Niego wołają? Czy myślicie, iż pozwoli On, by ich cierpienie trwało w nieskończoność#Gr. makrothymeo – czasownik ten składa się z przedrostka makro‐ („dużo”, „długo”) oraz rdzenia thymeo, mówiącego o cierpieniu spowodowanym doświadczaniem czyjegoś gniewu.? 8#Mt 8,10; Mt 24,12; 1 Tm 4,1Bądźcie pewni tego, że On – w pewnym, zupełnie niespodziewanym#Gr. en tachei. To określenie można przełożyć jako „niedługo”, „wkrótce”, „niebawem”, ale także „w krótkim czasie”, „z krótkim okresem trwania jakiegoś procesu” lub „zaskakująco”, „niespodzianie” (por. Mt 24,27; Mt 24,42–44; Mk 13,35‐36; Łk 12,39‐40; 1 Tes 5,1‐4; 2 P 3,8‐10; Ap 1,1; Ap 3,3; Ap 22,6‐7). Obietnica zawarta w tym wersecie wyraźnie wiąże się z powrotem Jezusa na Ziemię, a nie z doraźnym uwalnianiem wierzących od cierpienia, przez które przechodzą. Cierpienia nie uniknął sam Jezus, ono bowiem stanowiło weryfikację Jego postawy wierności wobec Bożego planu. Tak samo i Jego uczniowie muszą się liczyć z doświadczaniem konsekwencji zachowania wierności Najwyższemu i wytrwania w Chrystusie. Świat tego nie znosi, więc reaguje i będzie reagować na taką ich postawę represjami i prześladowaniami. Sednem tego nauczania jest zrozumienie znaczenia wytrwałości w oczekiwaniu na finał zbawienia, który dokona się w dniu powtórnego przyjścia PANA, czyli w Dniu Sądu. Wtedy Jezus, jako Sędzia, weźmie w obronę swych wiernych uczniów. Czas życia człowieka (szczególnie gdy doznaje cierpienia) wydaje mu się niezwykle długi, lecz w porównaniu z wiecznością, w której funkcjonuje Bóg, jest to naprawdę znikomy, prawie niezauważalny okres, dlatego en tachei można tu również odczytywać „szybko”, jeśli ma się właściwą perspektywę czasową.momencie – przyjdzie i weźmie ich w obronę. Jednak czy ponownie przychodząc na Ziemię w osobie Syna człowieczego#Nawiązanie do proroctwa Daniela z Dn 7,13‐14. W istocie określenie „syn człowieczy” czy „syn ludzki” było idiomem hebrajskim oznaczającym po prostu człowieka i w takim sensie należy je odczytywać w całym ST, z wyjątkiem Księgi Daniela, w której nabrało ono niezwykle proroczego, mesjańskiego znaczenia, oraz tych miejsc w NT, w których Jezus odnosił te proroctwa do siebie. W taki sposób wskazywał On, że proroctwa mesjańskie wypełniają się właśnie w Nim. W tym sensie określenie „Syn człowieczy” było równoważne tytułowi „Mesjasz”. Jezus lubił mówić o sobie „Syn człowieczy”, choć ciągle musiał uzmysławiać Żydom, iż zapowiedziany przez Boga Mesjasz nie będzie odgrywać oczekiwanej przez nich roli polityczno‐gospodarczo‐narodowej, lecz duchową – jako Ten, który ma wyzwolić ich z mocy, wpływu, konsekwencji i obecności grzechu., znajdzie na niej ludzi trwających w ufności do Niego#Kluczem do życia wg wzoru biblijnego chrześcijaństwa jest trwanie w zaufaniu do Boga. Uczniowie Jezusa mają żyć nie przez emocje, nie przez objawienia (choć takie także się wydarzały) ani nawet przez wysłuchane modlitwy (choć takich też doświadczają), ale PRZEZ WIARĘ, czyli PRZEZ UFNE TRWANIE W SŁOWIE BOŻYM (SŁOWIE CHRYSTUSA – por. Rz 1,17; Rz 10,17; Hbr 10,38).?
Nauczanie o znaczeniu pokory
(Łk 14,7‐11; Mt 23,8‐12)
9 # Mt 6,1; Mt 23,28; Łk 16,15 Przy innej okazji Jezus zwrócił się do ludzi, którzy w swych sercach byli przekonani o swej sprawiedliwości i z tego powodu odnosili się do innych z pogardą. Tym opowiedział przypowieść:
10W czasie, który był wyznaczony na modlitwę w świątyni#Wg przepisów żydowskich ludzie byli wpuszczani do świątyni w ciągu dnia w trzech okresach przeznaczonych na modlitwę: o godzinie dziewiątej rano, w południe oraz o trzeciej po południu. Te godziny przyjęły się również jako godziny modlitwy dla tych Żydów, którzy nie mogli zjawić się w świątyni., przyszli dwaj ludzie. Jednym z nich był faryzeusz, drugim poborca podatkowy. 11#Mt 6,5; Łk 16,15Faryzeusz stanął dumnie na środku i tak modlił się sam do siebie#Inni tłumaczą: „modlił się w swej duszy”. Jednak tekst grecki pros heauton tauta proseucheto wyraźnie mówi, że modlił się „do siebie”. Wynika z tego wielka prawda, że modlitwy ludzi pysznych nie są słuchane przez Boga, gdyż nie są do Niego kierowane. Ludzie pyszni de facto modlą się sami do siebie. W modlitwie do Boga podstawą jest pokora – por. Jk 4,6.: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, oszuści i cudzołożnicy#Cudzołożnikami Żydzi nazywali nie tylko osoby zdradzające swoich współmałżonków, ale także tych, którzy w duchowy sposób zdradzali Boga, skłaniając swe serca ku jakimkolwiek bóstwom, a więc typowych bałwochwalców.albo jak ten tutaj poborca podatkowy. 12#Ps 51,3Poszczę dwa razy w tygodniu, a dziesięcinę przynoszę do świątyni, licząc dokładnie ze wszystkich przychodów, jakie mam z ziemi”.
13 W tym samym czasie poborca podatkowy stał gdzieś z boku i, nawet nie śmiąc wznieść swych oczu w kierunku Niebios, bił się jedynie w piersi, łkając: „Boże, jestem wielkim grzesznikiem. Okaż mi jednak, proszę, swoje miłosierdzie”.
14 # Mt 23,12; Łk 14,11 Oświadczam wam, że ten poborca podatkowy, odchodząc do domu, był bliżej Bożej sprawiedliwości # Niektórzy tłumaczą: „został usprawiedliwiony”, co jest przekładem literalnym, jednak cały NT wskazuje, iż żaden człowiek nie może zostać uznany za sprawiedliwego z powodu swoich czynów (por. Rz 3,20). niż faryzeusz. Każdy bowiem, kto sam siebie wywyższa, zostanie poniżony, a kto szczerze się uniża, zostanie wywyższony.
Nauczanie o postawach ludzkich serc wobec Bożego Królestwa
(Mt 19,13‐30; Mk 10,13‐31)
15Zdarzało się, że ludzie przychodzili do Jezusa z niemowlętami#Gr. brefos – słowo to oznacza zarówno małe dzieci, jak i noworodki oraz dzieci jeszcze nienarodzone, które żyją w łonach swych matek., prosząc, aby je dotknął. Pewnego razu uczniowie nie wytrzymali i zganili takich. 16Jezus jednak przywołał ich do siebie, a uczniom powiedział:
— Pozwólcie dzieciom zbliżać się do mnie i nie utrudniajcie im tego, gdyż do takich jak one należy Boże Królestwo. 17#Mt 18,3Co więcej: oświadczam wam, że jeśli ktoś nie przyjmie Królestwa Bożego z taką ufnością, z jaką czynią to dzieci, nie wejdzie do niego!
18Wtedy podszedł do Jezusa pewien urzędnik administrujący jednym z miast#Gr. archon – por. przypis do Łk 12,58. i spytał:
— Nauczycielu dobry, co powinienem zrobić, by zagwarantować sobie udział w odwiecznym i nieskończonym Życiu?
19Na to Jezus rzekł:
— Dlaczego nazywasz mnie dobrym? Przecież nikt, oprócz samego Boga # Jezus bada myślenie tego człowieka, czy rozumie, z kim rozmawia. , nie jest dobry. 20#Wj 20,12‐16; Pwt 5,16‐20A Jego przykazania znasz: Nie cudzołóż, nie morduj, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie przeciwko drugiej osobie, szanuj swego ojca i matkę#Wj 20,12‐16; Pwt 5,16‐20..
21Na to ów człowiek oświadczył:
— Od młodości staram się postępować dokładnie według wszystkich tych zasad.
22 # Mt 6,20; Łk 12,33 Wówczas Jezus powiedział:
— Jednego ci jeszcze brakuje. Sprzedaj wszystko, co masz, a z tego, co dostaniesz, wspomóż swych ubogich braci w wierze # Por. J 13,35; 2 Kor 8,1‐15; 1 J 5,2. . W taki sposób zgromadzisz sobie skarb w Niebiosach. Następnie wróć i podążaj za mną # Polecenie Jezusa nie stwarza wrażenia ogólnej zasady, ale diagnozy serca konkretnego człowieka, w szczególności iż rozmowa ta miała miejsce w kontekście Chrystusowego nauczania o postawie serca. Z pewnością taka diagnoza może być pomocna również w życiu innych ludzi mających podobne problemy. Serce tego ambitnego człowieka było przywiązane do majątku, jaki posiadał. Bogactwo zajęło w jego sercu miejsce należne Bogu. Tego zaś Najwyższy nie akceptuje. On z nikim ani z niczym nie chce dzielić miejsca, które w sercach ludzkich jest zarezerwowane wyłącznie dla Niego. Wspomniany w tekście wpływowy człowiek potrzebował swoistego „chirurgicznego cięcia” uwalniającego go od materializmu i chciwości. Najwyraźniej jego koncepcja zbawienia przez pełnienie dobrych czynów (być może myślał o jakimś zakresie działań charytatywnych) oraz religijne zaangażowanie nie dawały mu pewności drogi do Królestwa Niebios, bo i nie mogły tego uczynić. .
23Słysząc to, człowiek ów bardzo sposępniał. Był bowiem niezwykle bogaty.
24Jezus zaś, widząc jego smutek, rzekł do swych uczniów:
— Ludziom zamożnym jest bardzo trudno wejść do Królestwa Boga. 25Prędzej sznur z wielbłądziej sierści przeciśnie się przez ucho igły#Dosł. „Prędzej wielbłąd przeciśnie się przez ucho igielne”. Niektórzy komentatorzy podkreślają, że dosłowne przyjęcie tego opisu wskazuje na kompletną niemożność wejścia bogatego człowieka do Królestwa Niebios. Byłoby to jednak sprzeczne z w. 27b, który przecież nie neguje takiej możliwości, lecz wskazuje na niezwykłą trudność, z jaką w tym zakresie zderzy się każdy zamożny człowiek. Z całą pewnością przenośnia użyta tu przez Jezusa miała na celu podkreślenie faktu, że doczesne bogactwo i majątek są czynnikami niezwykle silnie wiążącymi serce człowieka. Niektórzy bibliści zwracają uwagę na prawdopodobny subtelny błąd, jaki mógł zaistnieć na styku przejścia ustnej relacji ewangelicznej w jej formę pisemną. Chodziło mianowicie o to, że obecne w greckim tekście słowo kamilos (wielbłąd) w ustnych przekazach pomylono z kamêlos (wypowiadane prawie identycznie), które oznaczało „sznur”, „powróz” (oczywiście igły do szycia oraz nici miały w tamtych czasach zupełnie inne gabaryty niż dzisiaj. Igły wykonywano często z kości zwierzęcych, w których wiercono otwory na nici wytwarzane z wielbłądziego włosia). Taki pogląd ma dość mocne wsparcie w ważnym fakcie, że w języku aramejskim, w którym oryginalnie była przekazywana Dobra Wiadomość o Chrystusie, słowo gamla oznacza zarówno wielbłąda, jak i sznur – zapewne dlatego, że sznury wykonywano wtedy również z wielbłądziego włosia. Tak czy inaczej wypowiedź Jezusa wskazuje, że bogatym ludziom będzie niezwykle trudno wejść do Bożego Życia, a główną do tego przeszkodą będą ich bogactwo i ziemski majątek, które mają przedziwną moc wiązania i obciążania ludzkich serc. Zbawienie zamożnego człowieka, choć niezwykle trudne, jest wydarzeniem możliwym. W Łk 19,1‐10 ewangelista opisuje przypadek bogacza, który – zgodnie ze słowami Jezusa – dostąpił zbawienia. Wydaje się też, że Piotr właściwie pojął problem, podkreślając, że on oraz inni uczniowie zostawili wszystko, by pójść za Jezusem i z Nim znosić wszelkie niedogodności doczesnego życia. Dla porządku należy wspomnieć, że są też komentatorzy twierdzący, iż „uchem igielnym” nazywano wąskie pionowe przejście w murach twierdzy, tzw. przetyk, który, wg nich, był jedynym przejściem przez mury otwartym w nocy. Z racji rozmiarów miał być łatwy do obrony i niemożliwy do sforsowania przez nieprzyjacielskie wojska, szczególnie gdyby próbowały zdobyć go na swoich wielbłądach. Wielbłąd ostatecznie mógł się przez taki „przetyk” przecisnąć, ale dopiero po zdjęciu z niego wszelkich sprzętów, juków i bagaży. Zasadniczy kłopot z tak barwną interpretacją polega na tym, że nigdzie dotąd archeolodzy nie odkryli tego rodzaju „przetyku”. Wygląda więc na to, iż było to całkowicie zmyślone tłumaczenie., niż bogacz wejdzie do Bożego Królestwa#Por. Mt 6,19‐24..
26Słysząc to, uczniowie zapytali:
— Kto zatem zdoła się uratować#Dosł. „zbawić”. W myśleniu semickim bogactwo było synonimem Bożego błogosławieństwa. Jezus wielokrotnie obalał taki sposób pojmowania Bożego działania.?
27Jezus zaś odrzekł:
— Patrząc po ludzku – nikt, lecz to, co nie jest możliwe dla ludzi, leży w mocy Boga # Pytanie uczniów zawierało pewien subtelny błąd, który Jezus skorygował. Oni mówili o „uratowaniu SIĘ” (dosł. o „zbawieniu SIĘ”), tak jakby było to dla ludzi możliwe do wykonania. Chrystus pokazał więc im, że jedynym sprawcą i wykonawcą zbawienia jest sam Bóg. On zaś działa suwerennie – niezależnie od nikogo. Nic ani nikt nie może Go w żaden sposób ograniczyć czy zobowiązać do czegokolwiek (por. Ef 1). Por. także Ef 2,8‐9. .
28 # Mt 4,19 Wtedy odezwał się Piotr:
— A my, PANIE? Co z nami będzie? Wszystko przecież zostawiliśmy, by pójść za Tobą.
29 # Łk 14,26 Jezus tak na to odpowiedział:
— Uroczyście was zapewniam, że nikt, kto poszedłby za mną z takim oddaniem jak wy, nie zostanie zawiedziony! Każdy bowiem, kto Boże Królestwo będzie cenić bardziej niż swój dom, naturalną rodzinę # Dosł. „swoich braci lub rodziców”. , włącznie z dziećmi, 30otrzyma już teraz, w doczesności, jeszcze większą rodzinę duchową, a w przyszłym świecie udział w odwiecznym i nieskończonym Bożym Życiu.
Trzecia zapowiedź odkupieńczej ofiary Jezusa i Jego zmartwychwstania
(Mt 20,17-19; Mk 10,32-34)
31 # Ps 22; Iz 53,1‐12; Łk 2,38; Łk 9,22.44.51; Łk 24,25‐27.44 Następnie wziął Dwunastu na stronę i powiedział:
— Już wkrótce będziemy w Jerozolimie. Tam dokona się wszystko, co przez proroków zostało dla mnie, Syna człowieczego, zapowiedziane. 32#Mt 16,21; Łk 9,22.44Tam zostanę wydany poganom, wyśmiany, znieważony i opluty. 33Ci zaś ubiczują mnie i zamordują, lecz ja trzeciego dnia zmartwychwstanę.
34 # Mk 4,13; Mk 9,32 Jednak uczniowie nie pojmowali tego, gdyż sens tych słów był przed nimi ciągle jeszcze zakryty.
Nauczanie o zaufaniu
(Mt 20,29‐34; Mk 10,46‐52)
35Tuż przed Jerychem, przy drodze, którą szedł Jezus, siedział jakiś niewidomy żebrak. 36Usłyszał on wrzawę przechodzącego tłumu i spytał, co się dzieje. 37#Mt 2,23Gdy mu wyjaśniono, że właśnie idzie Jezus z Nazaretu, 38#Mt 9,27niewidomy zaczął głośno krzyczeć:
— Jezusie, Synu Dawida, zlituj się nade mną!
39 # Mt 9,27 Idący przodem strofowali go, aby się uciszył. Lecz on tym głośniej wołał:
— Synu Dawida, zlituj się nade mną!!!
40Jezus przystanął i polecił, by go przyprowadzono. A kiedy tamten stanął już przed Nim, zapytał:
41#Mk 10,36Co chcesz, abym uczynił dla ciebie?
Wtedy ślepy powiedział:
— PANIE, spraw, bym znów zaczął widzieć!
42 # Mt 8,10; Mt 9,22; Łk 7,50; Łk 17,19 Wówczas Jezus rzekł:
— Zatem przejrzyj na nowo # Gr. anablepo – czasownik ten opisuje nie tylko samo przejrzenie, ale wręcz oznacza „przejrzenie na nowo”, „odzyskanie utraconego wzroku”. To wydarzenie ma więc swój wymiar symboliczny i jest nadzieją dla wielu chrześcijan, którzy w ferworze życia odsunęli się od PANA i przestali Go widzieć. ! Zaufanie, które mi okazałeś, przyniosło ci uzdrowienie # Czasownik sodzo, który można również tłumaczyć jako „zbawić”, „ocalić”, „uratować”, został tu użyty w czasie teraźniejszym dokonanym, co sugeruje, iż Jezus nie tylko odnosi się do faktu odzyskania wzroku przez ślepego, ale także do jego dalszego życia po odzyskaniu wzroku. !
43 # Łk 2,20; Łk 19,37 W tym momencie ślepiec odzyskał wzrok i – wielbiąc Boga – natychmiast ruszył za Jezusem. Lud zaś, widząc, co się stało, również wielbił Najwyższego.

المحددات الحالية:

Łukasza 18: NT NPD

تمييز النص

شارك

نسخ

None

هل تريد حفظ أبرز أعمالك على جميع أجهزتك؟ قم بالتسجيل أو تسجيل الدخول